Poznaj eksperta! Makler wiedzy o międzynarodowej sławie, który ma w zanadrzu niejedną niespodziankę
Dr Colin Robertson to specjalista Zinzino ds. badań naukowych. Obecnie pracuje poza domem na obrzeżach Liverpoolu. Colin to wykwalifikowany dietetyk i autor wielu publikacji, który posiada tytuł doktora w dziedzinie fizjologii wysiłku fizycznego. Wierzy on, że każdy, bez względu na indywidualne okoliczności, ma prawo do jak najlepszego wsparcia i opieki podczas dokonywania pozytywnych zmian w swoim życiu. I nie są to jedynie puste obietnice. Wystarczy zapytać osób, którym już pomógł wspiąć się na Mont Everest i przepłynąć Atlantyk.
Przez całą swoją działalność zawodową Colin jest zaangażowany w badania nad sprawnością człowieka i nauką o sporcie. Zaczynał jako trener personalny na siłowni, przeszedł długą drogę do osiągnięcia pozycji badacza klinicznego fizjologii sportu, trenera siły i kondycji oraz dietetyka pracującego dla instytucji zarządzających sportem. Jest zapalonym fizjologiem środowiskowym. Przygotowywał wielu podróżników znanych na całym świecie do podjęcia niewyobrażalnych wyzwań. Colin wierzy, że można przeżyć życie w pełni. Nie uznaje statusu quo. Chce zmienić popularny sposób myślenia i udowodnić, że każdy problem można rozwiązać. Dystansując się od nich, nie poprawiamy naszej sytuacji. Doktor filozofii ma też innego asa w rękawie, całkiem dosłownie. Takiego, który może wywołać konsternację.
A więc, Colin. Jak trafiłeś do Zinzino?
Wierzę, że zdrowie, dobre samopoczucie i forma fizyczna, składają się na wartościowe życie. Filozofia, którą kieruje się Zinzino, jest całkowicie zgodna z moimi osobistymi założeniami. Chcę pracować w oparciu o wyniki badań oraz tworzyć i publikować ich nowe interpretacje. Podoba mi się również idea sprzedaży bezpośredniej, która idzie o krok dalej od anonimowej sprzedaży detalicznej, przykładając większą wagę do nawiązywania kontaktów i przeprowadzania szczerych rozmów z realnymi osobami.
Colin rozumie, że w tym modelu biznesowym chodzi o komunikację, relację z innymi i dawanie każdemu okazji na zmianę na lepsze zarówno biorąc pod uwagę finanse, jak i zdrowie. Takie nastawienie jest w pełnej harmonii z wartościami, które Colin wprowadza do Zinzino.
Pracuję w branży fitness i zdrowia już od 27 lat. Zrozumienie tego akademickiego rygoru, który jest niezbędny do osiągnięcia sukcesu w tej dyscyplinie, oraz tego, jak realizować te wszystkie zasady w życiu codziennym, to prawdziwy przełom. Jestem przerażony, widząc, jak łatwo we współczesnym świecie ludzie godzą się na bierną akceptację niższej jakości życia. Wygoda stała się tak łatwo dostępna, a my sami bezwładni i obojętni. Na każdą sytuację, która mogłaby skłonić do wzięcia spraw w swoje ręce, jest tabletka, lekarstwo lub coś, co odwróci naszą uwagę.
Colin chce zmienić tę mentalność ofiary i wnosi do firmy zrozumienie kulturowe wraz z nieustanną ambicją zmieniania świata na lepsze.
Życie jest niesamowite. Nie zapominajmy, że mamy okazję przeżywać je właśnie teraz! Każdy dzień powinien wnosić coś do naszego życia. Naprawdę w to wierzę, choć może to brzmieć trochę dziwacznie.<
Jak opisałbyś to, co robisz?
Mam bardzo wiele twarzy, ale zwykle mówię, że jestem maklerem wiedzy. Moja praca polega tak naprawdę na zapewnianiu ludziom dostępu do informacji i doświadczenia, które mogą okazać się pomocne w dokonywaniu świadomych wyborów i podejmowaniu dobrych życiowych decyzji. Zinzino rozpoczęło rozmowy o zdrowiu na poziomie globalnym. Mamy szansę nieco zmienić informacje krążące na uniwersytetach i podzielić się nimi z naszymi odbiorcami na całym świecie. To naprawdę wspaniałe. W tym sensie wszyscy w Zinzino jesteśmy maklerami wiedzy.
Colin przygotowuje właśnie test flory bakteryjnej jelit, który zostanie niedługo wprowadzony. To jego własny projekt, który zrodził się z prawdziwej pasji. Zdobycie większej ilości informacji dotyczących interakcji mózgu i jelit oraz możliwość dokonywania obliczeń dla klientów, to nie tylko ogromny krok naprzód dla Zinzino, biorąc pod uwagę strategię działania marki opartą na spersonalizowanych wynikach badań, ale także jedna z podstaw jego własnej filozofii. Chciałby bardziej zgłębić dziedzinę przyszłościowych rozwiązań ekologicznych, które będą stanowić empatyczną i proaktywną strategię działania w związku ze zdrowiem komórkowym. Ciągle widzi więcej sposobów na wprowadzenie wizji marki Zinzino „Inspire Change in Life” w życie.
Jestem tu, by pomóc innym głębiej zrozumieć ich ciało i wspierać ich we wprowadzaniu pozytywnych zmian. Wymaga to konsekwencji i wytrzymałości. Trzeba skupić się na celu. Wiele osób odnosi porażkę i poddaje się, bo dotarło w swoim życiu do punktu, w którym nie czują już pasji, a ich wewnętrzny ogień już zgasł. To, co ja wnoszę do ich życia – i do wszystkiego, co robię sam – to płomień, którego nie da się ugasić. Nie będę zadowolony, dopóki nie zmienimy sposobu życia tak wielu osób, jak to tylko możliwe.
Opowiedz nam coś o sobie, co mogłoby się wydawać zupełnie nie w Twoim stylu.
Nie jestem wojownikiem. Duża część tego, co robię, to utwierdzanie ludzi w ich decyzjach. Muszę więc traktować to moje hobby z wyczuciem. Jestem, jakby to określiło większość osób, mocno wytatuowany. Do dziś bycie naukowcem oznacza noszenie czepka lekarskiego, białego fartucha, a więc inni zawsze nieco się wahają, kiedy widzą moje tatuaże. To dość zabawne.
Według Colina tatuaże to forma sztuki. Twierdzi on, że nie ma z nimi żadnego emocjonalnego związku ani osobistej więzi. Może z wyjątkiem tego na jego stopie – „W jedności siła”.
To pamiątka wspaniałego zwycięstwa z drużyną rugby. Po meczu wszyscy jej członkowie zrobili sobie taki sam tatuaż.
Udostępnij tę stronę
Lub skopiuj link